75 łóżek, inwestycja budowana od podstaw specjalnie na potrzeby szpitala, szeroka specjalizacja, standardy jak na Zachodzie. - W Polsce nie ma takiego projektu - zapewnia Roman Walasiński, prezes zarządu spółki Swissmed Centrum Zdrowia.
Przy ulicy Wileńskiej w Gdańsku trwają prace wykończeniowe pierwszego szpitala prywatnego w Pomorskiem.
- O supernowoczesnym szpitalu zaczęliśmy myśleć cztery lata temu - mówi Walasiński - i konsekwentnie ten pomysł realizowaliśmy. W pierwszym tygodniu stycznia przyszłego roku do szpitala będą mogli trafić pierwsi chorzy.
W poniedziałek umowę o współpracy z zarządem Swissmedu podpisał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Dlaczego? Aby lobbować za gdańskimi specjalistami - powiedział "Gazecie" Maciej Turnowiecki, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Chcemy, żeby w nowym projekcie zatrudniono naszych lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny. A jest o co walczyć, bo docelowo ma to być 180 osób.
Władze szpitala będą zabiegać o kontrakt z pomorskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia, będzie też oferta dla prywatnych pacjentów. - Jednak żaden chory nie odczuje różnicy w traktowaniu czy standardzie leczenia - zapewnia Roman Walasiński.
Szpital ma być nowocześnie urządzony i wyposażony. Na parterze będzie m.in. duży hol z rejestracją, sale chorych i gabinety lekarskie. Na terenie bloku operacyjnego sala wybudzeń z ośmioma stanowiskami oraz dwustanowiskowy OIOM wyposażony w łóżka specjalistyczne z pełnym monitoringiem funkcji życiowych i respiratorami. Dalej trzy sale operacyjne z klimatyzacją laminarną.
Na piętrze znajdą się sale chorych, laboratorium analityczne, kaplica i kawiarenka. Obok nich centrum profilaktyki i leczenia stresu.
Na poddaszu szpitala będzie miejsce na część administracyjno-hotelową oraz centrum odnowy biologicznej i rehabilitacji.
Źródło: Gazeta Wyborcza (ak) 2003-11-03 |