Firmy z Niemiec i Francji chcą zaprojektować nowe trasy tramwajowe w Gdańsku.
Choć na razie całe miasto jest rozkopane - z powodu remontów dróg oraz układania torów - urzędnicy myślą już o kolejnych inwestycjach. 21 grudnia okaże się, kto opracuje tzw. studium wykonalności nowych linii tramwajowych. O warunki uczestnictwa w przetargu pytały m.in. biura projektowe z Francji i Niemiec.
- Studium to bardzo istotny dokument - mówi Antoni Szczyt, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej. - Będzie przygotowane specjalnie pod kątem wykorzystania środków unijnych. Pomoże nam też wybrać te warianty tras, które będą najsensowniejsze i najbardziej opłacalne.
Bez pieniędzy z UE na pewno się nie obejdzie. Realizowany właśnie drugi etap Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej o wartości 180 milionów złotych (w jego ramach powstaje linia na Chełm) nie miałby szans na ukończenie bez europejskich funduszy - stanowią prawie połowę tej sumy. A trzecia edycja GPKM-u ma być jeszcze droższa i kosztować ponad 300 milionów zł! Te ogromne pieniądze oznaczają gigantyczne tramwajowe inwestycje, niespotykane dotychczas w skali całego kraju. Wstępne założenia mówią o remoncie 33 kilometrów torowisk i budowie dwóch linii.
Pierwsza ma prowadzić z Siedlec na Morenę - z pętlą na końcu ul. Bulońskiej. Druga z pętli na ulicy Ptasiej (to ostatni przystanek linii na Chełm) w kierunku południowo-zachodnim. Dokąd dotrze ta linia, jeszcze nie wiadomo. W grę wchodzą pętle przy skrzyżowaniach ul. Jabłoniowej i trasy W-Z, ul. Świętokrzyskiej i Łódzkiej oraz na Oruni Górnej. Zwycięzca przetargu wytyczy także trasę kolejową bądź tramwajową na lotnisko (nie będzie ona jednak budowana w ramach GPKM III).
Remonty obejmą praktycznie wszystkie jeszcze niezmodernizowane torowiska w mieście. Gmina zamierza również zlikwidować pętlę w Oliwie (zastąpi ją zwykły przystanek), przebudować zajezdnię we Wrzeszczu oraz kupić kilkadziesiąt używanych tramwajów z zachodniej Europy.
- Studium wykonalności będzie gotowe w lipcu. Potem rozpocznie się walka o unijne pieniądze - mówi Szczyt. - Jeśli się uda, prace rozpoczniemy w 2008 roku i w ciągu trzech-czterech lat wszystkie elementy GPKM III powinny być zrealizowane.
Źródło: Gazeta Wyborcza (Michał Tusk) 2006-12-04 |